to idealnie ujęta kwintesencja koreańskiego podejścia do pielęgnacji skóry. Według tej teorii najpiękniejsza jest zdrowa, odżywiona, doskonale nawilżona i rozświetlona cera.
Pielęgnacja i ochrona jest podstawą, a makijaż już tylko kwestią wyboru.
Koreańczycy twierdzą również, że nasze dbanie o piękną i zdrową skórę powinno przebiegać holistyczne.
Ważne jest nie tylko to, jakich kosmetyków używamy, ale i jak ich używamy.
Ważna jest ochrona naszej skóry przed słońcem, ważne jest to, co jemy i pijemy, a najważniejsze w tym wszystkim jest to: jak czujemy się we własnej skórze.
Koreańskie hokus pokus - pomyślicie? Wierzcie nam, wystarczy zaledwie kilka tygodni, byście zmieniły zdanie.
Skąd wiemy, że ta pielęgnacja działa?
Miałyśmy niewątpliwą przyjemność sprawdzić tę teorię w praktyce. Przeszłyśmy wszystkie „10 kroków wtajemniczenia”. Przetestowałyśmy setki kosmetyków, z dużym zaangażowaniem podeszłyśmy do zagadnień: oczyszczania, złuszczania, nawilżania.
Przestałyśmy trzeć i wcierać i zaczęłyśmy wklepywać. Zanurzyłyśmy się w krainę cudownych zapachów i konsystencji. By wreszcie, z nieukrywaną radością móc obserwować efekty: piękną i promienną skórę!
Wszystkie marzymy o pięknej skórze!
Każda z nas ma inną cerę, inny typ urody i inny styl życia. Spełniamy się zawodowo, dużo podróżujemy, lubimy zakupy i dobre jedzenie. Uprawiamy sporty, wychowujemy dzieci, zarywamy noce. Jesteśmy jak WY, prawda? Mamy swoje cele i marzenia. Marzymy min. o tym, aby nasza uroda była wieczna.
Dlatego właśnie, pokochałyśmy koreańskie podejście do urody. Skin first. Make-up second.
Nasze naturalne piękno, wydobyte poprzez proste pielęgnacyjne rytuały i odrobinę przyjemności. Chwila tylko dla siebie, na którą, każda z nas zasługuje. Zawsze.